Wybuch pożaru to ogromne zagrożenie nie tylko ze względu na szalejący ogień, ale także dym, w którym znajdują się szkodliwe substancje. To właśnie jego wdychanie jest najczęstszą przyczyną śmierci oraz poważnych urazów w przypadku pożaru. Jednym ze sposobów na szybkie wykrycie dymu jest zastosowanie specjalnych czujników, które uruchamiają alarm już w momencie wykrycia nawet niewielkich jego ilości.
Czujnik dymu to niewielkie urządzenie, które umieszcza się pionowo na suficie. Najlepiej, gdy znajdują się one w centralnym punkcie pomieszczenia. Nie mogą być umieszczone w pobliżu grzejników, czy przewodów wentylacyjnych, ponieważ właśnie to może zaburzyć poprawne ich funkcjonowanie. Jeszcze przed samym montażem należy dokładnie sprawdzić czy są słyszalne z każdego miejsca w domu lub mieszkaniu. Gdy czujniki wykryją dym, niezwłocznie poinformują o tym głośnym sygnałem, co pozwala zareagować dostatecznie szybko, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia. W przypadku pożaru, który jest wynikiem zwarcia instalacji elektrycznej, może on roznieść się po całym domu nawet w ciągu kilku minut, dlatego dostatecznie wczesne ostrzeżenie domowników pozwoli im na szybkie opuszczenie go. Jest to bardzo ważne zwłaszcza w nocy, gdy dostrzeżenie ognia jest utrudnione ze względu na to, że wszyscy mieszkańcy śpią. Jedną z firm zajmujących się montażem systemów przeciwpożarowych można znaleźć na https://www.nofire.pl/. Zakup czujnika dymu jest inwestycją, która znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa.