Badanie opublikowane w magazynie „Nature Medicine” dostarczyło wielu nowych wskazówek na temat koronawirusa. Chińscy naukowcy z Chongqing Medical University skupili się na przeciwciałach do badań nad Covid-19. Przebadano 74 osoby zarażone wirusem SARS-CoV-2, w tym 37 przechodzących chorobę bezobjawowo i 37 wykazujących objawy. Wyniki wskazują, że u ponad 90% badanych ilość przeciwciał IgG (jednego z głównych ich rodzajów indukowanych po zakażeniu) zmniejszyła się gwałtownie już po okresie ok. 2-3 miesięcy. Wykazano również, że u osób, które przechodziły Covid-19 bezobjawowo, częściej ich poziom spadał do niewykrywalnego poziomu (u 40% badanych). Z kolei u osób, które wykazywały objawy, taka sytuacja występowała znacznie rzadziej (jedynie 13%). Taki spadek przeciwciał odnotowano jednak jedynie przeciwko jednemu białku wirusowemu.
Doktor Akiko Iwasaki, immunolog wirusowy z Uniwersytetu Yale, stwierdziła jednoznacznie, że niepodatność na kolejne zakażenia, która rozwija się w wyniku infekcji jest krótkotrwała i nieoptymalna. Dodała również wniosek, jako że nie powinniśmy opierać swoich nadziei na wytworzeniu odporności stadnej. To w szczególny sposób podkreśla silną potrzebę wynalezienia szczepionki na Covid-19 i bezwzględnego przestrzegania norm higieny i profilaktyki, niezależnie od tego, czy ktoś przeszedł już chorobę i jakie wykazywał wówczas objawy.
Należy jednak zauważyć, że wymienione wyżej badanie miało pewne ograniczenia. Przede wszystkim, grupa badawcza stanowiąca 74 osoby jest zdecydowanie za mała, więc temat przeciwciał w organizmie i wytwarzania odporności powinien wciąż być intensywnie badany. Tymczasem wniosek jest jednoznaczny i powinniśmy wziąć go sobie do serca – nasza walka z SARS-CoV-2 nie kończy się po wyzdrowieniu.