Włochy to znakomite miejsce na wyjazd na narty. Trasy są świetnie przygotowane, długie, a sam dojazd do ośrodków narciarskich z południowej Polski to mniej niż jeden dzień jazdy. Gdzie warto pojechać na narty do Włoch?
Livigno – to znajdujący się na wysokości 1809 m n.p.n. płaskowyż otoczony przez Alpy. Dobre warunki do jazdy utrzymują się tu bardzo długo, a do dyspozycji mamy aż 115 km znakomicie przygotowanych tras o różnym stopniu trudności. Warto dodać, że w miasteczku obowiązuje strefa wolnocłowa, dzięki czemu wyjazd tutaj może być bardzo tani.
Breuil-Cervinia – jest to miasteczko położone na wysokości ponad 2000m n.p.m. Wszystkie trasy znajdują się bardzo wysoko, dzięki czemu można z nich korzystać nawet przez ponad 6 miesięcy w roku. Nartostrady u podnóża Matterhornu połączone są z trasami w szwajcarskim Zermatt i włoskim Valtournenche, co daje im łączną długość aż 350 km. Teren ten zapewnia niepowtarzalne widoki.
Montecampione – nieduża, ale pięknie położona stacja narciarska. Znajduje się tu „tylko” 40 km tras narciarskich, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Miejscowość ta położona jest bardzo blisko lotniska w Bergamo, dzięki czemu bardzo łatwo dotrzeć do ośrodka prosto z samolotu. Jest to jeden z najmłodszych i najnowocześniejszych ośrodków narciarskich we Włoszech.
Cortina D`Ampezzo – ekskluzywny ośrodek narciarski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Miejsce, w którym można spotkać ogromną ilość światowych gwiazd show biznesu.
Jeszcze dodałabym Passo Tonale, które kocham i polecam